środa, 27 lipca 2011

Festa w Masotti

 

Najlepsza na ukojenie nerwow jest pizza. W lecie wieczorowych imprez, na ktorych mozna zjesc, potanczyc lub posluchac koncertow, jest naprawde mnostwo. Czasem ciezko wybrac, taki jest wybor.
Kilka dni temu wybralismy sie do miasta Stazione Masotti, w prowincji Pistoi. Powyzej filmik ukazujacy pizze w piecu. A teraz kilka zdjec ilustrujacych atmosfere wieczornego wydarzenia:

 Nie zabraklo rowniez befsztyka po florencku, ogromne plastry miesa czekaly az wegiel pod grillem bedzie dostatecznie rozzazony

                                                                Wychodzenie potraw

Pizzaiolo musi sie uwijac, zeby na czas zrealizowac wszystkie zamowienia

W poszukiwaniu odpowiedniego stolika i realizacja zamowienia

Na fescie w Masotti ustawiona byla rowniez scena. Z pewnoscia jak tylko sie sciemnilo, zaczeto grac muzyke a pary ustawily sie na "parkiecie". Nas juz przy tym nie bylo...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz