wtorek, 18 stycznia 2011

Nie jest tak zle

Inspiracja do dzisiejszego posta byl komentarz pewnej dziewczyny na temat mieszkania w miescie takim jak Pistoia i szybkim znudzeniu sie przebywaniem w malym srodowisku (zaczerpniete z blogu, droga Nikki mam nadzieje, ze nie masz nic przeciwko). Absolutnie nie chce bronic Pistoi, ale uwazam ze nie jest tu nudno. Mieszka w niej 93 tysiecy obywateli. Miasto jest pelne muzeow, teatrow, kosciolow z waznymi zabytkami. Obok bazyliki stoi babtysterium, Toskania moze pochwalic sie tylko 4 takimi budynkami (wlasnie w Pistoi, nastepnie Florencji, Pizie i Volterrze).
Glowny Plac przy Bazylice, widok na Wieze

Od restauracji i lokali gastronomicznych az kreci sie w glowie. Sa silownie, baseny - kryte lub na swiezym powietrzu. Z kinami tez nie jest zle. W lato dodatkowo odzywaja kina na wolnym powietrzu, bardzo fajnie oglada sie wtedy filmy. Co jakis czas w Pistoi kreca jakis film, czesto wsrod mieszkancow oglaszany jest casting. Ale to tak na marginesie.
Co roku odbywa sie jeden z wazniejszych muzycznych festiwali, a mianowicie Pistoia Blues Festival. Przyjezdzaja slawy z calego swiata. W lipcu podczas obchodow miasta sa parady sredniowieczne, koncerty (rowniez operowe), tance na glownych placach miasta. W styczniu natomiast relacja na zywo ze Swieta Befany (czarownicy,ktora 6 stycznia przynosi dzieciom slodycze) transmitowana jest na cale Wlochy przez telewizje Rai.
Z innych waznych informacji nalezy dodac, ze Pistoia lezy we wspanialym punkcie strategicznym. Do Florencji dojedziemy pociagiem w 40 minut, do Lukki tez w 40 minut, w 1 godzine do Pizy lub nad morze do Viareggio. Godzina wspinania sie samochodem i serpentynami i juz jestesmy w gorach w Abetone (wspaniale wyposazona miejscowosc narciarska). Jak "widzicie" jest wszystko: gory, morze, wazne miasta turystyczne.
I jeszcze: w Pistoi mieszcza sie siedziby uniwersyteckie, filie uniwersytetu Florenckiego.
Gdybyscie chcieli "wirtualnie obejrzec" Pistoie, zapraszam na You Tube na moj kanal, gdzie w kilku czesciach przedstawiam miasto:
http://www.youtube.com/user/oladventures#p/u/4/a-J39wW39VI

4 komentarze:

  1. To bardzo dobry pomysł z tym filmem, obejrzę, jak będę mieć chwilkę;)A czy Volterra to to miasto ze Zmierzchu? Naprawdę tak się nazywa? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Stanowczo rowneiz uwazam ze w Pistoi nie jest nudno... Bylam tam wielokrotnie z wiadomych wzgledow i to nie tylko dlatego ze jest tam moja siostra, to mi sie nie nudzilo. Jest mnostwo miejsc ktore warto zobaczyc, a jak sie kocha miejsce w ktorym sie mieszka nigdy nie moze byc nudno. To wszystko zalezy od czlowieka czy potrafi wykorzystac to co ma wokol siebie. Wcale bym nie protestowala przed ta nuda wlasnie w pistoi:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak to miasto z sagi "Zmierzch" i nazywa sie wlasnie Volterra. To bardzo piekne miasto.Warto zwiedzic. W okolicach kwietnia-maja jezdze tam na targi rekodzielnictwa.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nuda, nudzenie się to problem LUDZI, a nie miejsc. Są egzemplarze, które nawet w Disneylandzie będą ...ziewać. Ale...to na szczęście nie nasz problem.

    OdpowiedzUsuń